Kochana Pani Krystyno
WIELKIE DZIĘKI za to wspaniałe spotkanie. Dawno tak się nie uśmiałam , mięśnie twarzy, brzucha jeszcze mnie bolą...
Nie dziwię się, że Państwu też ta atmosfera się udzieliła. Rewelacyjna gra całej ekipy, ta mimika, gesty, po prostu miód dla duszy.... Na Pani ręce składam podziękowania dla całej ekipy...
Zapraszam częściej do Gdyni, bo ostatnio tylko w Gdańsku można było Panią spotkać, za co również jestem ogromnie wdzięczna, bo spotkanie z Biała bluzką na długo pozostało w mojej pamięci..
Jednakże Gdynia bliższa memu sercu, no i scena całkiem nowa. A propos sceny, jak Państwu się na niej grało?
Takie moje małe życzenie, może następnym razem mogłaby to być Shirley. Nie ukrywam, że z wielką rozkoszą bym ją zobaczyła po raz trzeci. Tym bardziej,że od ostatniego razu już trochę czasu minęło...
Jakże pięknie ten tydzień się rozpoczął, jeszcze raz dziękuje i życzę tak pełnej i szczęśliwej widowni zawsze i wszędzie...
Pozdrawiam
Dominika