11 Listopada...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

11 Listopada...

Postprzez ada1972 Pn, 11.11.2013 08:21

Szanowna Pani Krystyno,

Dziękuję za miłe słowa. Za życzliwość, której u nas, jak na lekarstwo. Dziś 11 Listopada. I, jak co roku już tradycyjnie, dzień wcześniej informacje w mediach o tym, że wiodące ugrupowania polityczne będą obchodzić uroczystości oddzielnie. I, jak co roku, w związku z tym, nasuwają mi się obrazy z „Dnia Świra” z genialną rolą p. M. Kondrata, gdzie każda frakcja polityczna, stara się udowodnić, wbrew wszystkiemu, a zwłaszcza wbrew zdrowemu rozsądkowi, rwąc naszego biednego orła na strzępy, że to właśnie „moja racja jest najmojsza.” Smutne. A najsmutniejsze jest to, że nie robi to już na mnie najmniejszego wrażenia, i co roku przyglądam się tym „racjom stanu” z rosnącą ironią i obojętnością. Wygląda na to, że testosteron (bo to on jest główną siłą polityczną i sprawczą tego bezsensownego zatrzetrzewienia) do dziś nie zszedł z drzewa i musi za wszelką cenę, kierowany pierwotnymi instynktami, biegać z maczugami, czy jest to zasadne, czy nie: bo jeśli nie za przysłowiowym mamutem, to chociaż za sobą samym. Ważne, aby bez przerwy nabijać sobie wzajemnie guza i podbijać oko… Mam wrażenie, że potrafimy być jednością i wspólnotą tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie zniewolenia, zagrożenia, kiedy jesteśmy zakuci w kajdany i smagani jesteśmy batem. W przeciwnym razie, nie potrafimy docenić i uszanować odzyskanej wolności i autonomii. Zaściankowość, małostkowość i dulszczyzna wciąż z nami sąsiadują i mocno się z nami identyfikują, niestety. Proponuję, by w charakterze wiadra wylanego na głowę z zimną wodą na otrzeźwienie i odzyskanie zdrowego rozsądku, obejrzeć chociażby film „Popiełuszko. Wolność jest w nas,” bo zbyt szybko zapominamy…

Miłego dnia, Pani Krystyno.

Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę dobrego czasu.

Ada Pasiniewicz
Avatar użytkownika
ada1972
 
Posty: 285
Dołączył(a): Śr, 29.02.2012 18:49
Lokalizacja: Dzierżoniów

Re: 11 Listopada...

Postprzez Krystyna Janda Pn, 11.11.2013 13:45

Pani Ado, cieszę sięże Pani to napisała, wyręczyła mnie. Uprzejme ukłony i pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja