Szanowna Pani Krystyno,
Zastanawia mnie bardzo kwestia wspomnianych przez Panią wlewek… Ja leczę zapalenie tradycyjnie – antybiotykiem, a ponieważ tego typu dolegliwości towarzyszą mi dosyć często, zainteresowało mnie to, co Pani napisała. Ciekawi mnie, co to takiego? Czy to są jakieś specjalnie przygotowywane środki, które w razie pilnej potrzeby i konieczności stosują osoby zajmujące się zawodowo emisją głosu? Czy ich skuteczność jest faktycznie natychmiastowa, i czy ich skład jest ogólnie znany i dostępny? Ja przeważnie odzyskuję głos przez jakieś dwa, trzy tygodnie, stąd moje zainteresowanie.
Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia.
Ada Pasiniewicz