Na referendum w Warszawie...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Na referendum w Warszawie...

Postprzez Brzoza Pt, 11.10.2013 00:03

...pani Krystyno nie pojde. Uwazam, ze prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zrobila nic skandalicznego, by ja odwolywac w tak naglej formie. Tak jak Pani uwazam, ze stolicy przybylo wiele dobrych drog (na przyklad z Woli na Pulawska jade teraz 15 minut obwodnica a nie przebijam sie przez miasto 40 minut jak jeszcze niedawno), zna juz problemy miasta i bardziej sie teraz przyklada do pracy, wiec niech skonczy swa kadencje. Za rok sie odbeda wybory w normalnym trybie i wtedy niech wygra lepszy (choc nie uwazam, ze lepszym bylby mlody, pewny siebie i z parciem na kariere burmistrz Ursynowa). Poza tym tak malo kobiet jest we wszelkich wladzach w Polsce, ze pozbywanie sie jednej z nielicznych byloby nielojalne i malo solidarne! 8)
Filmu WALESA. CZLOWIEK NADZIEI jeszcze nie widzialam, ale jestem go bardzo ciekawa, jak ten obraz przemowi do moich wspomnien z tamtych lat... Pozdrawiam Pania serdecznie, zawsze z podziwem za to co Pani robi, Brzoza.
Napelnij serce miloscia, pluca swiezym powietrzem a glowe dobrymi myslami. Bo zycie jest piekne!
:-)
Avatar użytkownika
Brzoza
 
Posty: 409
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na referendum w Warszawie...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 11.10.2013 08:18

Serdecznie pozdrawiam pani Brzozo. Ja też wyjeżdżam każdego dnia pół godziny później do pracy. To jest ulga choć na początku budów wyjeżdżałam półtorej godziny wcześnie przed terminem w Warszawie. Ale minęło.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja