Wczoraj na jednej ze stacji TV powtórka "Zaklętych rewirów"...I znowu, po raz któryś "wpadłam",obejrzałam cały...Marek Kondrat młodziutki, szczuplutki chłopaczek...ile On miał wtedy lat ? A rola WIELKA !! Już wtedy widać było Jego niesamowity talent ! I młodziutka , cudowna Celińska...Znakomity Wilhelmi...JAK JA WAS< AKTORÓW> KOCHAM !! Za te wzruszenia, za te chwile z Wami w powtórkach sztuk lub filmów...które odrywają nas od różnych codziennych,nie zawsze miłych zdarzeń !
Jeśli dawno Pani tego filmu nie widziała : polecam, w jakiejś wolnej chwili "zanurzyć" się w taką powtórkę !
Wiem, że bardzo dobrze zna Pani Marka Kondrata, proszę Mu powiedzieć, że wino-winem( którym z pasją się zajmuje), ale że BARDZO TĘSKNIMY ZA JEGO AKTORSTWEM, ZA JEGO OBECNOŚCIĄ W KINIE,W SZTUKACH...
Nie wierzę, że TAKI aktor nie ma propozycji...Proszę GO poprosić, żeby więcej nie odmawiał, że za Nim tęsknimy...Kino polskie jest w tej chwili coraz lepsze...szkoda, zeby Kondrata w nim nie było !
Wybiaramy się z mężem na "Układ doskonały" z Gajosem ...ma świetne recenzje. Wiem o czym jest ten film, myślę, że M.Kondrat też świetnie pasowałby w takiej fabule...
A kiedy jakiś nowy film z Panią ? Bo już czas,czas....
Serdeczności wielkie !
