Serdecznie Panią witam!
Chciałabym w związku z listem Pani Inki o serialu "rodzinka pl." opowiedzieć pewną sytuację.
Mój przełożony przyprowadził do pracy w dniu swoich i jednocześnie moich imienin 13 letniego syna.
Jako również solenizantka wskazałam chłopcu miejsce na końcu stołu tuż przy drzwiach / na pewno za chwilę będzie okupował komputer w pokoju obok/.Niezwykle się zdziwiłam, gdy ojciec chłopca usadził go na honorowym miejscu /musiał się przeciskać przez już siedzące gremjum starszych ludzi/.To jeszcze nie koniec historii.Syn szefa brylował rozmową przy stole. Nie dał nikomu dojść do słowa.Co na to ojciec chłopca / bardzo miły i sympatyczny człowiek/?Był wzruszony elokwencją swej latorośli, miał łzy w oczach.
Jestem tego samego zdania co do serialu.Wzorce nie do przyjęcia.Najgorszy jest najstarszy syn w rodzinie.Jak można pozwolić na emisję tego serialu w tak dobrym czasie antenowym?
Co na to Rada Radiofonii i Telewizji/
Serdecznie Panie pozdrawiam.
Anna Witkowska.