Droga Aktorko !
W sprawie kleszczy : mam kota, który jest tzw. "wychodzący". Pęta się po krzakach, pod nimi - i weterynarz oznajmił mi, że kleszcze właściwie zawsze mogą się przydarzyć....Co 2 miesiące (zrobiłam przerwę na grudzień-luty) regularnie wmasowuję mu na karku polecony środek....
Co do Pana Wałęsy. Myślę, że wszyscy, my, tutaj, powinniśmy już odpuścić. Bo :
Pani Danuta Wałęsa to wspaniała kobieta i jest żoną byłego prezydenta, a Pani Krystyna JEST Z NIĄ ZAPRZYJAŹNIONA ( tak myślę).A przynajmniej chyba OBIE PANIE bardzo się polubiły.
I myślę, że to wystarczy, żeby się na temat kontrowersyjnej wypowiedzi męża p.Danuty- nie wypowiadać na miejscu Pani Krystyny.
I niech już tak zostanie......
Serdecznie pozdrawiam...w oczekiwaniu na WIOSNĘ !! I na SŁOŃCE !
Miłego dnia tego i nastepnych....tak w ogóle i na próbach, i na premierach, i na spektaklach....