Po głębokim namyśle zgadzam się z Panią Krystyną,chociaż nie zgadzam się z Panem Wałęsą. Ale co tam,wszystko bedzie dobrze!Ważniejsze jest co tam u Soni.Dalej gryzie smycze? Mama daje radę?Pozdrawiam serdecznie.Cyryl.
Sonia siedzi ze mną w teatrze. Gryzie smycze i jest odrobaczona i ma takie coś an kleszcze. Lekarz powiedział- teraz dwie doby proszę psa nie całować. Stosuje się . Pozdrawiam.