Droga Pani Krystyno!
Czy czyta Pani teraz jakąś dobrą książkę? Bo powiem szczerze, że ostatnio każdą pokusę kupienia nowej książki potrafię swobodnie przezwyciężyć po kilkuminutowym "rekonesansie" jej treści. Strasznie przykra sprawa. Czy znajduję u Pani w tej kwestii zrozumienie?
Pozdrawiam narciarsko,
Agata