Po co jest aktor?

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Po co jest aktor?

Postprzez milla So, 19.01.2013 21:42

Szanowna Pani,

Trzecia rocznica Och - Teatru sklonila mnie do napisania kilku slow.
Czasami siedze w nocy albo nad ranem i patrze na moja roczna corke spiaca blogo i niewinnie. Zastanawiam sie, jak byc dobra matka, na jaka kobiete chce wychowac corke. Ja jestem osoba szczesliwa i spelniona. Uksztaltowala mnie moja wspaniala mama, wiele innych kobiet, ktore spotkalam na swojej drodze, ktore sklanialy, zmuszaly do myslenia. Po obejrzeniu Wassy Zeleznowej do tej pory wracaja mi mysli, czym jest rodzina, czy nie ma we mnie Wassy wiecej, niz bym chciala. Jestem gdzies pomiedzy Wassa a Shirley, gdzies sa we mnie i do tej pory sklaniaja do myslenia, do tej pory graja.
Czy nie po to sa artysci, czy nie po to sa aktorzy?

Przesylam serdecznosci,

Milla
milla
 
Posty: 1
Dołączył(a): So, 19.01.2013 20:54

Re: Po co jest aktor?

Postprzez Krystyna Janda So, 19.01.2013 22:50

Dokładnie po to. Powinnam wydrukować list od Pani , powiesić w teatrze , dla siebie i wszystkich aktorów, na chwile zwątpienia i tekiedy mamy dosyć i nam sięnie chce...serdecznie pozdrawiam. Proszę pocałować córeczkę.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja