Ostatnio czytuję sobie dużo Iwaszkiewicza ! Cóż to był za geniusz ! Geniusz wyłapywania zachowań, emocji i motywacji ludzkich oraz umiejętnego przelania tego na papier. Zakochałam się !
Nie wiem dlaczego to Pani piszę. Może dlatego że Pani także go chyba bardzo ceni, prawda?
Ściskam njaserdeczniej i wracam do Mistrza ! Teraz kolej na "Powrót Prozerpiny".
AB