Droga Pani Krystyno...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Droga Pani Krystyno...

Postprzez ada1972 Pt, 28.09.2012 20:50

Szanowna Pani Krystyno,

Kiedy pisałam do Pani ostatnią wiadomość, nie widziałam jeszcze świeżego wpisu w Pani Dzienniku...Na gorąco pragnę podzielić się z Panią swoimi odczuciami. Jest Pani Osobą, która w sposób magiczny, piękny, wyjątkowy daje w pełni świadectwo swego życia. Daje Pani tyle nadziei, radości, mądrości, wrażliwości...Boże, gdyby Pani wiedziała, gdyby była Pani choć trochę świadoma tego, jak bardzo mi Pani pomaga, przed jakimi wyborami życiowymi mnie Pani ochroniła, jak dzięki Pani odzyskuję wiarę w ludzi i marzenia, których tak naprawdę nigdy nie miałam, bo odbierali mi je ci, którym zaufałam. Odebrali mi radość życia i wiarę w ludzi i marzenia tylko dlatego, że opatrzność nie obdarzyła mnie w pełni zdrowiem fizycznym. Kontakt z Panią tu na Forum powoli pozwala mi odzyskać wiarę w drugiego człowieka. I to jest w pełni Pani zasługą, a Pani twierdzi, że niedostatecznie zaznaczyła swoją obecność?... Nic bardziej mylnego... Myślę, że tak surowa samoocena wiąże się z przygotowaniami nowego monodramu i ogromnym stresem oraz ładunkiem emocjonalnym, które Pani w związku z tym towarzyszą. Pani Krystyno, przepraszam za śmiałość, ale nie zasługuje Pani na tak surową samokrytykę, jest ona po prostu niesprawiedliwa i nieprawdziwa.
Potrzebuje Pani po prostu trochę odpoczynku, nabrania dystansu i łagodniejszego traktowania siebie samej. Proszę pozwolić sobie odpocząć i błagam, proszę więcej nie pisać, że niedostatecznie zaznaczyła Pani swoją obecność...
Przepraszam za formę tego listu, ale Pani wypowiedź ogromnie mnie poruszyła. Z racji formuły Forum i tak nie mogę o wszystkim Pani powiedzieć, zbyt wiele osób ma dostęp do przedstawianych tu wypowiedzi... Powtórzę jednak raz jeszcze, dzięki Pani zaczynam wierzyć i się uśmiechać...Jeszce pół roku temu było to poza moim zasięgiem...

Pozdrawiam Panią serdecznie.

Ada Pasiniewicz
Avatar użytkownika
ada1972
 
Posty: 285
Dołączył(a): Śr, 29.02.2012 18:49
Lokalizacja: Dzierżoniów

Re: Droga Pani Krystyno...

Postprzez Krystyna Janda So, 29.09.2012 12:00

Niestety jest to cytat z książki pani Danuty, ale zdaje się mój komputer nie zastosował kursywy. To bardzo miły list. Dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja