Droga Aktorko !!
Chciałabym bardzo, zeby KTOŚ pomyślał o uwiecznieniu tego Pani momodramu o Danucie Wałęsie. I żeby, kiedy już "wybrzmi", kiedy Pani skończy na deskach teatru, żeby można było kupić DVD - jak prawdopodobnie stanie się z filmem o Lechu Wałęsie. Bo to bedzie KLAMRA : obie te opowieści. Żebym ja i inni - mogła kupić dla moich wnuków.Żeby wiedzieli. Bo tych DWOJE są dla polskich czasów współczesnych kimś bardzo ważnym, ich życie - to dowód na to, jak zwykli ludzie potrafią nadać - zmienić bieg historii....
Trzymam kciuki mocno, żeby Pani odniosła wielki sukces, bo będzie to też sukces Pani Danuty...
Promyczkowe, jesienne złotobordowe liściaste pozdrowienia.....
P.S. Ma Pani taki chory kręgosłup...A w spektaklu "Danuta W", tyle co widziałam w TV, stoi Pani, stoi..i obiera jabłuszka !!!! Dlaczego nie na siedząco....a może później jest wygodniej ?