czwartek, piątek i dzisiaj-ostatnia Wassa...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

czwartek, piątek i dzisiaj-ostatnia Wassa...

Postprzez Patrycja_Ptaszek N, 29.04.2012 01:54

Kochana Pani Krystyno,

wychodząc dzisiaj po brawach (na których sama jedna stałam jak smutny kołek przez dobrą chwilę)...mało się publicznie nie rozpłakałam. Taki potworny ścisk w środku i smutek. Płacz na wewnętrznej granicy wytrzymałości. Strach. Nie z powodu samej Wassy...... Pani wie najlepiej. Głośno mówić nie trzeba. Od piątku mnie trzyma...

O tym nie będzie wiersza.
Nie będzie łzy, śpiewu, śmiechu,
małego opowiadania.
O tym tylko serce trzaśnie
jak sucha leśna gałązka.

Uściski Pani Krystyno. . .

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Patrycja_Ptaszek
 
Posty: 69
Dołączył(a): N, 31.07.2011 10:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: czwartek, piątek i dzisiaj-ostatnia Wassa...

Postprzez Krystyna Janda N, 29.04.2012 06:51

Oby dobry czas płynął. Wbrew wszystkiemu.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja