Pani oburzenie w pelni rozumiem...

[Brzoza]

...i popieram, nie mozna zostawic bez komentarza glupich, msciwych i wyplywajacych z zawisci wypowiedzi ludzi ze srodowiska, ktore Pania bola i po prostu wkurzaja. Odzywa sie polskie piekielko w najczystszym wydaniu... Oba teatry, ktorych jest Pani artystyczna szefowa sa miejscami bardzo waznymi na kulturalnej mapie Warszawy, ba, Polski bo widzowie przyjezdzaja do nich specjalnie, nawet zza granicy.
Prosze robic swoje, psy szczekaja a karawana jedzie dalej... Martwie sie tylko o Pania, czy tak intensywna praca na wielu polach kultury plus "walka z wiatrakami" nie nadwyreza zbyt Pani zdrowia. W zasadzie to stworzyla Pani tyle wspanialych rol, kreacji teatralnych i filmowych, wyrezyserowala, napisala tyle poruszajacych czy zabawnych tekstow, ze teraz moglaby Pani jednak troche zwolnic temmpo pracy.
Nie jestem na Pani miejscu, ale gdybym byla to... przyjelabym znowu najdrozsza propozycje zagrania w reklamie, niekoniecznie z branzy kobiecych kosmetykow, ale moze wlasnie z meskiej dziedziny, jakis olej silnikowy czy auto, COKOLWIEK, ale wziac za te reklame takie pieniadze, co by daly Pani oddech a zazdrosnikom by oko zbielalo. Bo gadac i tak nie przestana, wiec niech przynajmniej maja nowy temat, ktory ich zaboli. Pani nazwisko jest warte DUZYCH PIENIEDZY!
Ogladalam ostatnio rozmowe z Rafalem Blechaczem, ktory mowil, ze by wygrac Konkurs Chopinowski w 2005 roku odizolowal sie calkowicie od srodowiska, skoncentrowal sie wylacznie na grze, cwiczyl, a potem wykonal swoj program najlepiej jak umial, nie rozpraszal sie, po wystepach od razu jechal do domu, nie ogladal tv, nie sluchal radia, nie czytal gazet ani internetu. Zycze Pani serdecznie takiego skupienia na pracy, by nie zauwazala Pani tych wszystkich zlosliwosci by dotykaly jak najmniej! A my wierni Pani widzowie glosujemy na Pania chodzac do POLONI i OCH-TEATR-u kiedy tylko mozemy i kiedy nas na to stac. Przesylam wiosenne pozdrowienia dla Pani i dla calej Pani rodziny oraz pracownikow obu teatrow.

[Krystyna Janda]

Bardzo dziękujemy za pozdrowienia i życzenia, nie oglądamy się na nic , pracujemy, a pracujemy tyle ile wymaga sytuacja. ukłony.