Pani Krystyno, to że Panią uwielbiam i chylę czoła przed wszystkim co Pani robi jest oczywiste i myślę, że nie wymaga większego komentarza...
Chciałam prosić Panią (oczywiście jeśli to możliwe) o przekazanie gratulacji i słów uznania Pani Magdzie Umer za ostatni recital poświęcony Pani Osieckiej. Prawdę mówiąc, to dość niezwykłe, że losy tak fanstastycznych osób gdzieś się kiedyś przecięły...
Pozdrawiam serdecznie, dużo zdrowia!
A.