Zapalenie oskrzeli też może być twórcze...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Zapalenie oskrzeli też może być twórcze...

Postprzez ada1972 Cz, 01.03.2012 14:12

Dzień dobry, Pani Krystyno
Życie jest jednak nieprzewidywalne. Złapało mnie zapalenie oskrzeli i tchawicy. Nigdy nie pomyślałabym, że może z tego wyniknąć coś dobrego. A jednak... Gdyby nie to, nie miałabym możliwości oglądnąć "Pestki", "Matki swojej matki" czy "Stanu posiadania" po raz kolejny po wielu latach i odkryć je na nowo.... Niesamowite wrażenia, możliwość wniknięcia w niejednoznaczność ludzkiej duszy i jej dylematów. Następnym razem, jak mnie dopadnie choroba, sięgnę ponownie po "Tatarak". Chociaż sądzę, że nastąpi to dużo szybciej... Dziękuję za te doznania, za niepokój i dylematy... "Przesłuchanie" też pamiętam. Byłam wtedy w liceum. Bardzo dawno temu... Wstrząsnął mnie ten film bardzo i wniknął głęboko w pamięć. Pani twórczość to odtrutka na morze serialowych, jałowych produkcji...

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i sił. I niech Bóg (ten prawdziwy, nie instytucjonalny) zawsze czuwa nad Panią.

Ada
Avatar użytkownika
ada1972
 
Posty: 285
Dołączył(a): Śr, 29.02.2012 18:49
Lokalizacja: Dzierżoniów

Re: Zapalenie oskrzeli też może być twórcze...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 02.03.2012 18:51

Pani Ado, wyzdrowienia życzę. Wysyłam serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja