wrażenia z monodramu, pani autorstwa :)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

wrażenia z monodramu, pani autorstwa :)

Postprzez Patrycja_Ptaszek N, 29.01.2012 23:22

Moja Droga B.,wrażenia

Zacznę od tego,że nie znałam za bardzo pani Małgosi jako aktorki/artystki...właściwie (s)kojarzyłam ją (tak na szybko,na początku) tylko z ostatniego filmu "Baby są jakieś inne",no i wiedziałam,że grywa w Ochu. Bardzo się cieszę,że to się zmieniło. Jej ekspresja, głos i osobowość sceniczna idealnie połączyła "listy" w ciekawą podróż w głąb...Krystyny Jandy. Ale też w głąb niej samej. Było wiele momentów, w których gestykulacja, i sposób mówienia zacierały jakąś granicę i miewało się wrażenie,że Ona to Pani...jednak tak jak powiedział pan Wajda,aktor mimo wcielania się w jakąś postać-rolę zawsze pozostaje SOBĄ. To bardzo cenne. Idąc w piątek do Polonii nie myślałam,że oto zobaczę panią Bogdańską jako wcielenie pani Jandy. No bynajmniej. Postać nieco podobna do Pani, ale jednak INNA. Zresztą, najlepiej ocenią to bliscy znajomi i przyjaciele. Niemniej bardzo wzruszające doznania, szczególnie jak jest się do Pani przywiązanym!
Muszę przyznać,że przeczytawszy raz jedyny książkę - ze dwa lata temu, znałam właściwie 90% tekstu spektaklu. Ogromnie mnie to zaskoczyło, gdyż chyba nie mam wcale jakiejś super pamięci-wręcz przeciwnie. Tymsamym, wybór pana Marka pokrył się gdzieś z mym "podświadomym dyskiem" :) Słuchałam o cesarzowej, młodym małżeństwie, starszym panu jadącym na rowerze itd. ,tak jakby te historie dotyczyły mnie samej-po samej lekturze nie sądziłam,że aż tak gdzieś się to głęboko wdarło...może przez emocje. Jakieś podobieństwa. Pewnie tak. Na pewno coś w tym jest,że ja zapamiętuję przez emocje. Miałam okazję przekonać się o tym po raz kolejny .
Co do adaptacji, pomysł z walizką, w której zmieściło się "całe życie"...genialny w swej prostocie. Najbardziej rozczulił mnie Miś, obrazujący stosunek męża do żony. Byłam właśnie ciekawa jak pan Marek to wszystko połączy w całość...no i nieźle wykombinował. Było parę momentów wszechogarniających śmiechów na sali, ale mniej więcej 3/4 spektaklu panowała zupełna cisza i skupienie-chociaż ja, wewnętrznie, prawie cały czas jakąś radością opętana. Zresztą nic dziwnego, pani Małgosia grała jak na spidzie! Super. Jej energia była zupełnie nowym doznaniem. Trochę ekscentrycznym,ale dla mnie bomba. Boję się jednak,że wiele osób za bardzo będzie porównywało jej kreację do Pani...a to przecież bez sensu. Jaki też byłby sens,żeby TO Pani "grała"...? Dla mnie rzeczą oczywistą było,że Moja Droga B., na scenie będzie miała inny wymiar. Że to będzie coś mimo wszystko nowego. Zbaczam z tematu. Odniosłam ogólne wrażenie,że pani Małgosia jest szczęśliwa...grając. Nie zawsze czuję taką moc bijącą ze sceny. Wręcz mogłabym zaryzykować - rzadko. Absolutnie mnie zachęciła by wrócić, z przyejmnością będę jej kibicowała przyjaznym spojrzeniem i uśmiechem z widowni. Warto, zachęcam wszystkich, którzy mają ochotę przeżyć parę chwil z niezwykłymi obserwacjami,myślami,radościami,smutkami,lękami,obawami (hah,debilnie się czuję pisząc to do Pani),kobiety,która potrafi zafascynować ale też przede wszystkim zastanowić -w interpretacji charyzmatycznej aktorki, która spełnia się w tym spektaklu, co czuć,mocno. A to ważne.
Narazie to tyle, zadeklaruję z chęcią,że na pewno pójdę jeszcze na Moją Drogą B. Bo czas spędzony z panią Małgosią zasmakował, bardzo! Najlepsza recenzja,jak chcę się obejrzeć - przeżyć spektakl jeszcze raz.

p.s. Chyba najbardziej kocham monodramy...Zupełnie inny rodzaj(?) emocji. I ta wymiana energii...między aktorem a publicznością.

Pozdrawiam Panią, Droga Pani Krystyno-autorko :) Sukces. Warto było czekać.

Patrycja

p.s.2 Czekam na Wassę,martwiąc się o plecy!
p.s.3 No i siły na Mayday...dużo jej...
Avatar użytkownika
Patrycja_Ptaszek
 
Posty: 69
Dołączył(a): N, 31.07.2011 10:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: wrażenia z monodramu, pani autorstwa :)

Postprzez Krystyna Janda Pt, 03.02.2012 09:50

Bardzo, bardzo dziękuję za tak "hojny" opis. Bardzo pani dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron