nikt nie chce...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

nikt nie chce...

Postprzez Inka N, 27.11.2011 09:26

Droga Aktorko !
Wczoraj z mężem wybrałam się w Poznaniu do Kinepolis (duże kino, kilkusalowe ) na film "80 milionów". O tym jak dolnośląskiej Solidarności, w kilka osób, na czele z Frasyniukiem, udało się na 2 dni przed stanem wojennym wypłacić z banku w/wym pieniądze związkowe (zawieżli je do biskupa)- mimo nieustannej inwigilacji UB. Film sprawnie zrobiony, dobrze oddający atmosferę tamtych dni...
I co ? Na sali bylo najpierw 25 osób. Kiedy film się zaczął, i od razu wiadomo się zrobiło o czym - 7 młodych osób wstało i wyszło( myśleli może że to film gangsterski???). A więc na seansie zostało AŻ 18 osób. :( Smutne, jakie smutne. Młodych ludzi nic nie obchodzi nabliższa historia ich kraju ?? Dlaczego ?
Za to przy kasach tłumy na "Listy do M.", "Wyjazd integracyjny". Bo to filmy komediowe - i tylko takie chcą ludzie oglądać?
Sądząc po tym Forum trudniejsze formy są akceptowane i to bardzo. Wiec dlaczego nie ciekawi młodych JAK BYŁO w Polsce ? Film NIE jest nudny - może za malo reklamowany ? Ta absencja to może wina wychowania w domu, w szkole?
Taka refleksja - przepraszam, ze smutna.....
Pozdrawiam serdecznie.
Inka
 
Posty: 176
Dołączył(a): Śr, 09.03.2011 16:55

Re: nikt nie chce...

Postprzez Krystyna Janda N, 27.11.2011 10:29

Bo nie ciekawi. Naprawdę się Pani dziwi? Tak jak ich nie ciekawi historia , chemia , fizyka. Dla nich to to samo. Trzeba się zastanowić , pomyśleć nie daj Boże, zasmucić, a sobotni wieczór jest po to żeby się bawić , zapomnieć o kłopotach, iść z dziewczyną czy chłopakiem tańczyć w klubie. Jest wazka podobno w najlepszych ocenach 700 000 ludzi w Polsce którzy czytają , także gazety, interesują ich rzeczy głębsze itd.
Myślę że taki film dziś trzeba zrobić jak najlepszy film gangsterski czy akcji i wtedy temat i historię "połkną". Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja