Dobry wieczór
Kiedy powiedziałam siostrze, że wraca Biała Bluzka, stwierdziła "Młodzi tego nie zrozumieją". Wczoraj byłam na spektaklu i w pierwszym rzędzie siedziała dziewczyna, która miała nie więcej niż 20 lat, skulona, wpatrzona, z nogami pod brodą. Wydaje mi się, że rozumiała, nawet więcej niż powinna.
To był piękny wieczór, dużo młodzieży na widowni i emocje nie do opisania.
dziękuję
Ewa