shirley

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

shirley

Postprzez agnieszka.branicka Pn, 12.09.2011 21:58

Jakie to miłe uczucie kupować bilety na SHIRLEY 4 dni przed spektaklem :)- niepowtarzalna chwila... Tak się cieszę na ten spektakl, na te emocje no i w ogóle na całokształt. Jednym słowem tzw. "zdrowy uciesz". Bardzo chciałam pójść na UCHO, ale niestety (lub stety) akurat 17 września wyjeżdżam do Francji.... cóż może innym razem, choć ostatnio gracie to coraz rzadziej.
Chyba powoli zaczynam się uzależniać od Pani bloga i to mnie zaczyna niepokoić. Na szczęcie jest to jeden z mniej szkodliwych, a nawet momentami kształcących nałogów, ale nałóg to jednak zawsze nałóg. Wiem, że to z boku może troche dziwnie wyglądać, że Pani mnie pewnie kompletnie nie kojarzy (choć dość regularnie odwiedzam tą stronę i Pani teatry), a ja tak jakby nigdy nic pozwalam sobie do Pani pisać. Bardzo dziękuję Pani za tą możliwość jak też po prostu za to, że Pani jest, gra i jeszcze do tego tworzy sztukę.
Pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego i do zobaczenia w piątek :)
Agnieszka
ja nie wiem czy ja robię z igły widły, czy widły biorę za igłę...
Avatar użytkownika
agnieszka.branicka
 
Posty: 82
Dołączył(a): Wt, 28.06.2011 21:53
Lokalizacja: Ochota

Re: shirley

Postprzez Krystyna Janda Śr, 14.09.2011 06:04

Bardzo się cieszę , do zobaczenia. Moje monodramy wstawiamy w tej chwili do repertuaru tylko wtedy kiedy inni nie mogą grać. Ale tak jest dobrze. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja