praca magisterska

[Joanna Flisiuk]

Dziękuję Pani za odpowiedź.

7. Pytałam na początku o Pani rzeczywisty wzrost, bo Pani medialny wizerunek odsyła do typu potężnej, silnej kobiety, odważnej i bardzo zdeterminowanej. Czuje się Pani taka mocarna, czy media Panią gloryfikują?

8. Lepiej wpuścić media do teatru, niż do domu... Jakie stawia Pani warunki? (Pytanie odnoszę do Pani poniższej wypowiedzi):

- wypełniam swoje obowiązki, tak bym to nazwała. To, co jest konieczne w sferze informacji dla widzów, wypełniam. Zwykle, teraz po latach szczególnie, nie robię wywiadów "w ogóle", tylko kiedy jest to ujęte w kontrakcie produkcyjnym i przy okazji nowych wydarzeń. Konieczność reklamowania produkcji, przedsięwzięć, akcji, repertuaru, szczególnie od momentu kiedy prowadzę teatry, jest dla mnie oczywista. Ale to są rozmowy na tematy zawodowe. Wiele produkcji zastrzega sobie jeden dwa wywiady na tematy ogólne, co w praktyce szczególnie przy niektórych tytułach gazet, oznacza osobiste. Też wypełniam obowiązki, na "moich warunkach", tak to nazwijmy.

9. Próby dla mediów to rodzaj konferencji prasowej? Kogo Pani na nie zaprasza?


Uszanowanie.

Joanna Flisiuk

[Krystyna Janda]

ad 7. Nie czuje ani potężna , ani mocarna. Myślę, działam i lubię to co robię. Tyle. Ryzykuje i boje się tego ryzyka.
ad8. Do domu mediów nie wpuszczam w ogóle. Do teatru przed każda premiera , to nasz i obowiązek i powinność wobec widzów. PR teatru to osobna sprawa. Naszym zajmuje się pani Marta Bartkowska i to ona decyduje kto , kiedy , dlaczego i po co wchodzi i jak nas i nasze produkcje reklamuje. Odpowiedz na następne pytanie także się w tym zawiera. To nie ja decyduje jakie media , jestem informowana za każdym razem jaka kampania medialna towarzyszy kolejnym premierom i najczęściej akceptuje pomysły pracowników Fundacji.