przez bailangwang N, 17.07.2011 21:33
Szanowna Pani Krystyno, chciałem zapytać z czystej ciekawości: jeśli popiera Pani (a rozumiem, że tak jest) tybetańskie dążenia wolnościowe, co właściwie za tym stoi? Nie mam nic przeciwko temu, ale zawsze ciekawi mnie dlaczego tak wielkim zainteresowaniem cieszy się akurat Tybet, a nie inne narody, które w ChRL znajdują się w podobnej sytuacji, a czasami nawet gorszej. A może chodzi po prostu o to, że organizacje tybetańskie są aktywne na arenie międzynarodowej i mają najlepszy PR, a pozostałe nie?