Pani Krystyno,
Ostatnio "odkrywam" dla siebie filmy p. Andrzeja Barańskiego. Nie oglądałem ich w kinach, gdzieś przeleciały... I teraz "poluję" na nie i kupuje gdzie się da. Właśnie przed chwilą obejrzałem film "Wszyscy Święci". Niezwykłe jak on pokazuje człowieka. Wielkość zanurzoną w ułomności, słabości, niedoskonałości. Pełnia człowieczeństwa. I jego filmu są..... takie "bezwstydnie" skromne i normalne. Każde słowo, każdy gest jest ważny. Tak jak każda sekunda ludzkiego życia. Taka też była pani w jego filmie "Kilka osób, mały czas". Czy mogłaby pani napisać coś o współpracy z tym niezwykłym (dla mnie) człowiekiem? Pozdrawiam
Tomek