Ja dziś tylko tak na chwilkę chciałam tylko powiedzieć ,że bardzo się cieszę z powrotu "Metody" na scenę, przeniesienia jej do Teatru Polonia. Pierwszy raz widziałam ten spektakl dość dawno temu w Teatrze Komedia.Wtedy w rolę Enrica wcielił się p.Łukasz Simlat ale i p.Karol Wróblewski grał równie dobrze.Pani Maria świetna jak zawsze
.Czarna komedia to specyficzny gatunek bo jest tak i straszno i śmieszno zarazem.Miło było mieć możliwość sobie ten spektakl niejako odświeżyć i pośmiać się trochę znów. Przyjaciółka, którą zabrałam na spektakl w celu oderwania jej od szarej codzienności, była bardzo zadowolona (ja tam sobie pomyślałam,że u Was to zawsze się trafia coś wyjątkowego i takiego "na poziomie",że tak się wyrażę).Określiła "Metodę" jako humor inteligentny i myślę,że coś w tym jest. Tak już na zakończenie powiem,że bardzo się cieszę, że wróciłam do Was po dość długiej jak na mnie przerwie (ostatni raz byłam 17.01 na "Takich dużych chłopcach). Taka dawka teatru była mi bardzo potrzebna a już zwłaszcza Waszego teatru, czyli jak dla mnie teatru w najlepszym wydaniu. Z niecierpliwością czekam też na film o Marii Curie Skłodowskiej, zaciekawiona czytam ostatnie wpisy w Pani dzienniku.Życzę,. w zwiazku z tym i nie tylko powodzenia i wszystkiego dobrego.
Z serdecznym pozdrowieniem zimowo-wiosennym
Ewa Sobkowicz
PS.Właśnie przeczytałam wywiad z "Przekroju".Wspomniała tam Pani o tekście który planujecie zrealizować "Obce ciało".Zaintrygowała mnie ta wzmianka.Czy może Pani powiedzieć o tym coś więcej? Może coś wiadomo na temat ewentualnej obsady?
Ściskam raz jeszcze
E.S.
