prywatnie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

prywatnie

Postprzez Marzenna Pn, 22.11.2010 17:19

"Miłość jest trudniejsza od życia. Ale Pan z tak dobrym samopoczuciem i mniemaniem o sobie to może być za trudne"
za trudne, szczególnie kiedy jest ta druga
kilka miesięcy pokładanych nadziei, miłości która zdawała się być wszystkim co mogę mieć, ba! wszystkim co miałam
do dziś
zadzwoniła rano, że te kolczyki w aucie to były jej, ten wisiorek to od niej (skaleczyłam się boleśnie o niego kiedy się kochaliśmy...), te zdjęcia to z nią, skąd mogłam wiedzieć, mówił że to siostra, kochał mnie i powtarzał jedyna moja...był u mnie a jej pisał kocham Cię, był we mnie a myślał - nie chce wiedzieć o czym...
miałam taką miłość co zdawała się być kresem czekania na nią, miałam taką miłość którą chciałam tulić, pragnąć, dotykać ... miałam taką miłość do dziś rano
pije, bo co mogłabym uczynić w chwili kiedy do stołu zaprasza ona?ona jest zimna i nie wybacza słabości, z każdym łykiem zaprzyjaźniamy się i składamy sobie obietnice,że zawsze razem, dla straconej miłości można poświecić wiele
wiele

Droga Pani Krystyno, a co jest potem?
co jest potem...
Marzenna
 
Posty: 42
Dołączył(a): Wt, 07.04.2009 06:50

Re: prywatnie

Postprzez Krystyna Janda Śr, 24.11.2010 13:06

Po wódce? Tylko rozpacz, lęk i śmierć . A po śmierci nie wiem co. PO sześciu latach za to, nic już nie jest tragedia jak napisała Agnieszka Osiecka. Trzeba tylko na trzeźwo przetrwać te sześć lat.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja