Witam,
Przepraszam, że męczę Panią 'dodatkową lekturą', Jednak ośmielę się napisać kilka słów.
Długo zastanawiałam się co to mogłoby być. Na pewno coś, co nie zabrzmiałoby banalnie-ale chyba trochę przeceniłam swoje możliwości;)
Otóż jestem świeżo upieczoną studentką- choć sama jeszcze w to nie wierze;) i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jestem tylko kolejnym listem,kolejną fanką. Jednak sama myśl iż przeczyta Pani tych kilka słów jest dla mnie niewyobrażalnym szczęściem, przeżyciem, gdyż jest Pani dla mnie wzorem nie tylko doskonałej aktorki, ale także, a może nawet przede wszystkim silnej i niezłomnej kobiety z 'charakterkiem'. Ideałem.
A wszystko zaczęło się kilka lat temu-od prezentu urodzinowego mojej mamy- płyty z poezją śpiewaną w Pani wykonaniu. I stało się- jestem bezgranicznie zakochana w tej Muzyce i Tekstach ( zwłaszcza A.Osieckiej). Później były tony obejrzanych filmów.
Po prostu zauroczona talentem.
Tyle chciałabym Pani napisać, zwierzyć się, tak zwyczajnie porozmawiać, lecz nie wiem czy to wypada ... Każdy z nas ma bowiem swoje sprawy, problemy - żadna nowość. Jednak chciałabym (przepraszam, że się ośmielam) zaoferować swoją pomoc;) . Obojętnie w jakiej dziedzinie - jeśli tylko będę umiała, pomogę;)
Pozdrawiam
PS Mam jeszcze taką małą sprawę, gdyż niedługo będę obchodziła 19 urodziny i wymarzonym prezentem byłby Pani autograf, lecz nie wiem co mam zrobić, aby to marzenie spełnić.