Pani Krystyno.
Właśnie po raz kolejny przekonałam się, że słowami nie można wszystkiego wyrazić. Jak można użyć w stosunku do Pani wyrazu „dziękuję” ? To za mało. Dla osoby, która dostarcza tyle wzruszeń, zmusza do refleksji, powoduje zmianę sposobu spojrzenia na świat, pomaga odnaleźć pasję i radość, powinno istnieć specjalne słowo. Wyrażałoby ono całą wdzięczność w stosunku do Pani, jaką właśnie odczuwam. Jednakże póki co, DZIĘKUJĘ. Za wszystkie spektakle, filmy, książki, utwory muzyczne.Za to, że Pani jest. Za wszystko.
Życzę Pani wszelkiej pomyślności i samych radosnych chwil.
Pozdrawiam Panią serdecznie
Anna P.