List siedemnasty

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

List siedemnasty

Postprzez kundzia85 Cz, 08.07.2010 14:35

Droga Pani Krystyno!

Dawno nie pisałam, choć często tu zaglądam i właśnie się dowiedziałam o Pani zamiłowaniu do słuchania książek.Muszę przyznać , że ja podzielam owo zamiłowanie od dość dawna, w samochodzie jednak towarzyszy mi mama (czy raczej ja towarzyszę jej) i zawsze mamy tyle tematów do rozmowy a samochód jest dla nas do tego najlepszą przestrzenią.Książek słucham więc głównie w domu, o różnych dziwnych porach dnia ( ostarnio na przykład budzę się o 4 rano i zamiast przewracać się z boku na bok czy ogłupiać telewizją wole włączyć sobie płytę z książką.Nie znoszę określenia audiobook, tak ostatnio popularnego niestety, mamy taki piękny język ojczysty po co zaśmiecać go jakąś angielszczyzną? Mniejsza o nazewnictwo,takie rozwiązanie jest dla mnie nieomal zbawieniem.Zawsze nardzo lubiłam czytać, teraz niebardzo mogę, ale widać na wszystko jest rozwiązanie. I to jakie przyjemne.Aktorzy w roli lektorów są po prostu genialni, niekiedy genialni w interpretacji,a niekiedy w prostocie czytania, przekazu. Jeśli mogę spytać, jakiej książki Pani teraz słucha? Ja aktualnie świetnego kryminału Larssona "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" piewszy z serii trylogii kryminalnej " Millenium". Janie przepadam za kryminałami a tym jestem zachwycona.Polecam.Czyta p.Krzysztof Gosztyła.Właśnie przypomniało mi się ,jak słuchałam ksiązki p.Izabeli Sowy tytuł brzmiał chyba " Ścianka działowa" a czytała p.Maria Seweryn.To było jeszcze zanim trafiłam do Waszych teatrów , pamiętam do dziś jak mi się strasznie podobała ta interpretacja, czytanie.Jako bohaterkę książki wyobrażałam sobie wtedy p.Marie :)
Tak myślę teraz ,że ta płyta miała chyba też spory wpływ na to, że do Was trafiłam ,no a potem to jużprzepadłam na dobre.
Życzę Pani miłego słuchania, tylko proszę uważać na drodze
Udanej premiery i miłych wakacji ( ja "Przygodę" zobaczę dopiero w sierpniu, w lipcu jeszcze 'Miss Hiv", no i " Lament", jestem bardzo ciekawa tej sceny na Placu Konstytucji. Ściskam serdecznie
Ewa Sobkowicz

PS.Wierzy Pani w cuda? Ja chyba zacznę, mój zaprzyjaźniony lekarz, o którym kiedyś Pani pisałam (ma glejaka mózgu) czuje się ostatnio po prostu wspaniale, rozmawia tak jak zupełnie zdrowy człowiek. A bywało naprawdę kiepsko...jak przypomnę sobie jego jeszcze dwa tygodnie temu i patrzę teraz to nie umiem tego nazwać inaczej, jak tylko cud.Choć choroba jest ciężka, wyniki nieciekawe, doktor czuje sie zadziwiająco dobrze i chce walczyć.A my wszyscy go w tej walce wspieramy.
Strasznie się rozpisalam,przepraszam.Wszystkiego dobrego E.
kundzia85
 
Posty: 238
Dołączył(a): Cz, 26.11.2009 10:32

Re: List siedemnasty

Postprzez Krystyna Janda N, 11.07.2010 06:44

I Panią serdecznie pozdrawiam . Panu lekarzowi najserdeczniejsze także pozdrowienia. Larssona już wysłuchałam. Teraz słucham " Aksamitne pazurki" w interpretacji pana Andrzeja Łapickiego i sprawia mi to wielką przyjemność.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja