Kochana Pani Krystyno,
Dziś z radością wybrałam się do Och-Teatru by obejrzeć "Ucho, gardło, nóż", po raz... w każdym razie taki mój mały jubileusz.. Och kocham ten spektakl.. A dziś miał być terapię wstrząsową i był. Ale całkiem prozaicznie wniósł trochę pogody. Pojawiła mi się również myśl, że jak ja mam się porównywać do PTS Tonki i wszystkiego, co się do tego przyczyniło. Ale oczywiście rozterki każdego z nas są pojęciem względnym. Mam jednak nieodparte wrażenie, że dzisiejsza Tonka dodała mi siły, zwłaszcza do działań..
A z drugiej strony.. czuję się uspokojona..
Dziękuję najserdeczniej.
A takie żółte jak się okazuje - prawie w ogóle nie pachną:
A w niedzielę... GRUBE RYBY mają swój jubileusz... Mam tym sposobem jubileuszowy tydzień