Rosjanie...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Rosjanie...

Postprzez Alison So, 17.04.2010 19:46

Chciałabym się podzielić kilkoma głosami Rosjan i ich reakcją na to, co się stało. Pozwoliłam sobie przetłumaczyć kilka listów kondolencyjnych ze strony "Gławnyje Nowosti Czasa". Muszę powiedzieć, że doznając przesytu polskim celebrowaniem żałoby, pozostaję nieustająco poruszona reakcją zza wschodniej granicy... Przyznam, że nie spodziewałam się aż takiego odzewu... To jest jak tama, która pękła i uwolniła naszą wzajemną potrzebę braterstwa (jakkolwiek to słowo nam się kojarzy), bo i z naszej strony popłynęło tam mnóstwo wyrazów wdzięczności za duchowe wsparcie i wiele deklaracji przyjaźni... To chyba jedyny sens jakiego nabrała ta tragedia...

"nigdy nie byłem w Polsce, ale zawsze będę wdzięczny Polakom za to, że w moim życiu był Stanisław Lem, Henryk Sienkiewicz, Anna German i Barbara Brylska..."

- "Mój dziadek służył w Armii Czerwonej. W czasie wojny dostał się do niemieckiej niewoli. Uciekł z obozu i pomogli mu polscy wieśniacy. Dali mu ubranie, jedzenie i pomogli przedostać się do swoich. Po powrocie dziadek dalej walczył. Jaką 50letnią wdzięczność mógł wyrazić narodowi polskiemu prosty sierżant Siergiej Siwkow? W naszej rodzinie zawsze panował dobry stosunek do Polaków. Więc jeszcze raz powtórzę. Polacy! Cierpimy razem z Wami."

- "Wasze filmy, wasz Jerzy Połomski czy Anna German, czy nawet ta jedna piosenka "Ta ostatnia niedziela" już dawno sprawiły, że Polska była mi bliska. Ta tragedia bardzo mnie zabolała. Bardzo współczuję narodowi polskiemu. Bądźmy, tak po ludzku, nawzajem bliżej siebie."

- "Trzymajcie się, jestem z Wami. Bardzo nam teraz brakuje polskich filmów i w ogóle kontaktów z polską kulturą. Mało jest wspólnych komercyjnych projektów w oparciu o nasz dorobek i nasze ekonomie. Mogłyby stać się podstawą naprawy dawnych i obecnych wzajemnych stosunków. Mam nadzieję, że w przyszłości, w której nauczymy się lepiej nawzajem rozumieć i szanować, będziemy sobie pomagać jeśli zdarzy sie taka konieczność. Duszą jestem z Wami."

- "Drodzy Obywatele Polski. Jestem daleko od was, ale razem z wami cierpię z powodu waszej straty. Nieważne jakimi byli za życia ci którzy zginęli, ważne, że już ich nie ma wśród żywych. W cierpieniu wszyscy ludzie świata nie zostawiają was w samotności. Trzymajcie się Polacy, jesteśmy z Wami. Bóg was nie opuści!"

- "Nie ma tragedii, której nie można by przeżyć. Nie ma bólu, którego nie dałoby się przecierpieć. Jest jednak święty obowiązek - pamiętać o tym, co się stało. W tych tragicznych dniach jesteśmy razem z wami. Jest nam tym bardziej trudno, że wasz ból związany jest z Rosją. jednak mam nadzieję, że to wydarzenie nie rozdzieli nas znowu, a zjednoczy i da możliwość zrozumieć się nawzajem. Rosyjski i polski naród nigdy nikomu nie życzyły zła. Od setek lat żyjemy obok siebie. W naszej historii wiele się wydarzyło. Jednakże zabrakło jednego - silnej i wiernej przyjaźni. Wierzę, że uda nam się nie tylko zmienić nastawienie do siebie ale otworzyć całkowicie nową kartę naszej historii, w której nasze dzieci staną się przyjaciółmi. Proszę rodziny zmarłych o przyjęcie najszczerszych kondolencji."

- "Wielu Rosjan dzieli wasz ból po utracie elity waszego rządu i pary prezydenckiej. Myślący Rosjanie cieszą się z ujawnienia prawdy o zbrodni katyńskiej dokonanej przez reżim totalitarny i jego wyznawców. Pamiętamy o tysiącach niezawinionych śmierci. Teraz Rosjanie dzielą z wami ból tej nowej tragedii. Żyjmy jak dobrzy sąsiedzi."

- Wyrazy współczucia narodowi polskiemu! Krytyka swoich i obcych polityków milknie kiedy wydarzy się tak wielka katastrofa. Na pierwszy plan wysuwają się po prostu ludzie bezpowrotnie utraceni, ból za ich bliskich, cały poszkodowany kraj. Polska to silny kraj - poradzi sobie! Niech prości Polacy zawsze pamiętają, że dalecy od polityki Rosjanie bardzo ich lubią. W dzieciństwie dostawałam listy od dziewczynki z Polski Krystyny Szyby z Tarnowa. Każdy z nich to było święto! Gdzie ty teraz jesteś kochana Krysiu? Jak ułożyło się Twoje dorosłe życie? Dziękuję Ci za wszystko! Dziękuję wspaniałemu przewodnikowi polskiej grupy polskich turystów jadących w sąsiednim wagonie tarnsafrykańskiego ekspresu do Kairu w czerwcu 2003 roku. My, rosyjscy turyści po prostu zamarzalismy z powodu uszkodzonej klimatyzacji. Arabskich przewoźników nic to nie obchodziło, odpowiadali na nasze liczne interwencje, że nie da się nic zrobić. W naszym wagonie jechały prawie same kobiety. Więc poszłam do sąsiedniego wagonu poprosić polskiego pilota o pomoc. On uprzejmie się zgodził i poszedł do naszego wagonu. Z jakim wspaniałym niezwykłym dostojeństwem po prostu KAZAŁ Arabom zająć się tym nieszczęsnym klimatyzatorem. Okazało się, że naprawa zabrała kilka minut. Później w holu lotniska w Hurgadzie, w oczekiwaniu na samolot, nie mogłam powstrzymać łez. Polska turystka grała "Polonez Ogińskiego" - weselną melodię moich nieżyjących rodziców. Vivat Polska!"

- "Modlę się żeby ta wielka tragedia posłużyła dziełu pogrzebania wzajemnej nieufności i podejrzliwości i odkrycia wszystkich jeszcze nie odkrytych tajemnic, dziełu wzajemnego przebaczenia i ustanowienia przyjacielskich stosunków między narodami, rosyjskim i polskim. Niech Bóg chroni Rosję i Polskę!"

- "Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. Współczuję wszystkim Polakom, najbardziej tym, którzy utracili swoich bliskich. Bardzo bym chciał aby ta tragedia wpłynęła na poprawę stosunków między naszymi krajami. Między Rosją a Polską w różnych czasach miało miejsce wiele tragicznych wydarzeń. I rosyjska i polska ziemia przesiąknięta jest krwią naszych przodków. Można powiedzieć, że dawno już zrodziliśmy się z tej krwi, która zmieszała się w ziemi. I myslę, że trzeba zrobić wszystko, żebyśmy mieli więcej powodów przyjeżdżać do siebie w gości, a nie tylko pod pomniki. Wybaczmy sobie nawzajem!"

- "Cała moja rodzina przeżyła szok i ciężkie uczucie bólu i straty w związku z tą tragedią! Wyrażamy słowa najgłębszego współczucia rodzinom zmarłych. To cierpienie kolejny raz pokazało jak cenne i kruche jest życie, pokazało co tak naprawdę jest ważne!...
U Ormian jest takie powiedzenie mówiące o stosunku do drugiego człowieka "cawot tanem" - "wezmę twój ból". Rosja nie tylko powiedziała, ona wzięła Twój ból Polsko!...
Dlatego trzeba iść dalej. Iść razem! Ramię w ramię!
Królestwo niebieskie, lekka ziemia i święta pamięć im wszystkim!"
Alison
 
Posty: 95
Dołączył(a): Śr, 04.04.2007 10:00

Re: Rosjanie...

Postprzez Krystyna Janda N, 18.04.2010 14:40

Miło.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron