dlaczego nie pisalem wczesnie a jak sobie wyobrazacie poniwaz ona mnie pochlania wznieca a nie gasi, dla nie jestem w stanie zatracenia jak i zapomnienia.
zawsze smuce sie gdy odchodzi, czekam na kazdy znak i ciesze sie gdy ja slysze, a najwieksza radasc sprawia mi wowczas gdy przychodzi. To Ona jest odpowiedzialna za moje wzloty radosci, rozjasnia moje zycie, wlasciwie moge powiedziec Ona jest tecza w te zimne dni, mowie o niej ze jest fantastyczna.
Czasami budze sie w nocy, po przez lekki zarys swiatla widze Ja - spi ja male dziecko zlozone w kolysce, spokojna, lagodna, potulna jak baranek. Wiecie budze sie , i jestem otulony jej cieplym cialem. Kazdy czlowiek chcial by zatrzymac czas i przezyc to sam jeszcze raz . Powtarzam sobie ja mam tak prawie codzien inni moga pomarzyc. Najlepsze jest to ze marzenia sie spelniaja
cieplego jak i milego dnia zycze
Marcin