Pani Krysiu,
a w prasie nt. wczorajszej konferencji:
-------------------------------------------------------
Wajda i Łoziński świętują nagrody
14.12.2009
Andrzej Wajda i Marcel Łoziński. Fot. Marcin Kułakowski, PISF
- Mam wrażenie, że mój film będzie znacznie lepiej odbierany poza Polską. Myślę, że nasza widownia nie bardzo lubi filmy smutne, pełne melancholii - mówił Andrzej Wajda, który w sobotę otrzymał za „Tatarak" Europejską Nagrodę Filmową Prix FIPRESCI przyznaną przez krytyków filmowych. W poniedziałek z dumą prezentował statuetkę podczas spotkania z dziennikarzami.
Drugi polski laureat Marcel Łoziński - jego „Poste restante" dostało nagrodę za najlepszy film krótkometrażowy - podkreślał, że odradza się krótki film dokumentalny. - W 15 minut można bardzo dużo opowiedzieć, w dokumencie jest straszna siła - mówił.
Dziękował spółce Agora, która w większości sfinansowała film: - Oby więcej takich sponsorów kina.
Andrzej Wajda przyznał, że był sceptyczny, kiedy powstała idea Europejskiej Nagrody Filmowej, ale teraz uważa, że to dobra inicjatywa. Bardzo chwalił „Białą wstążkę" Michaela Haneke, która w sobotę zdobyła nagrodę dla najlepszego filmu: - Chwycił mnie za serce, to film, który mógł powstać tylko w Europie.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że filmy naszych mistrzów są doceniane, chociaż w Europejskiej Akademii Filmowej, która przyznaje nagrody, jesteśmy w zdecydowanej mniejszości - mówił Michał Kwieciński, producent „Tataraku". Wśród ponad 2000 członków Akademii jest 77 Polaków.
Dyrektor PISF Agnieszka Odorowicz dziękowała nagrodzonym twórcom za „przysporzenie nam powodów do dumy". - Powinniśmy się pozbyć kompleksów w sprawie międzynarodowych nagród. Nasze filmy są obecne i zauważane na świecie - mówiła.
Michał Kwieciński poinformował, że „Tatarak" trafi do dystrybucji kinowej w co najmniej 25 krajach. Podkreślał, że film jest świetnie odbierany za granicą. Opowiedział o pokazach „Tataraku" w Kalkucie: - Film oglądało 5 tys. widzów, byli wstrząśnięci, a dyskusja po projekcji trwała trzy godziny.
Na pytanie, skąd się biorą ostatnie sukcesy polskiego kina i jak to możliwe, że powstaje u nas tyle dobrych filmów, Andrzej Wajda odpowiedział: - Sukces naszego kina, to sukces PISF i nowej ustawy o kinematografii.
- Mamy do czynienia z eksplozją talentów w naszym kinie - mówiła dyr. Odorowicz. - Widać efekty działania nowego systemu finansowania kinematografii, ale my tylko dajemy szanse. Reszta jest w rękach twórców.
Szefowa PISF podkreślała, że polskie kino odnosi rzeczywiste sukcesy: - Polskie filmy mają dużą widownię, jest coraz więcej udanych debiutów, powstają ważne filmy. I nasze filmy zdobywają wiele międzynarodowych nagród, są widoczne na świecie.
- Eksportujemy też nasz model finansowania kinematografii - mówił Maciej Karpiński, pełnomocnik dyrektora PISF ds. międzynarodowych. - Podobne systemy przyjęły Słowacja i Bułgaria. Z naszych doświadczeń chce również czerpać Szwecja.
http://www.pisf.pl
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wajda: Akceptacja za granicą
Andrzej Wajda / fot. Marek Ulatowski /MWMedia
Poniedziałek, 14 grudnia (15:48)
Andrzej Wajda, uhonorowany za "Tatarak" prestiżową Europejską Nagrodą Krytyków FIPRESCI, uważa, że ten film może znaleźć "większą widownię i większe zrozumienie, akceptację" za granicą niż w Polsce.
Na poniedziałkowej (14 grudnia) konferencji prasowej w Warszawie reżyser skomentował werdykt Międzynarodowej Federacji Prasy Filmowej FIPRESCI, która w sobotę nagrodziła go podczas gali wręczenia Europejskich Nagród Filmowych w niemieckim Bochum.
Nagroda Krytyków jest jedną z Europejskich Nagród Filmowych.
"Tatarak" jest "dziełem młodego ducha, którym Wajda odważnie, ale i ryzykownie, w bardzo osobisty sposób, otwiera nowe perspektywy dla europejskiego filmu autorskiego" - napisano w uzasadnieniu FIPRESCI.
To kolejna ważna nagroda dla "Tataraku". Wcześniej, na tegorocznym Berlinale, Wajda otrzymał za ten film nagrodę im. Alfreda Bauera, przyznawaną reżyserom, "którzy wyznaczają nowe perspektywy sztuki filmowej".
"Tatarak jest bardzo szczególnym filmem. Ja rzadko kiedy robię takie filmy. Wszyscy raczej oczekują ode mnie filmów w rodzaju Katynia czy Pana Tadeusza. Cieszę się, że Tatarak został zauważony" - powiedział Wajda na konferencji.
Jednocześnie przyznał: "Odnoszę wrażenie, że polska widownia nie bardzo lubi takie filmy - smutne, że tak krótko streszczę".
"Melancholia, zaduma nad życiem, które tak szybko mija: to widz odnajdzie w Tataraku" - mówił reżyser, który zadedykował ten film wybitnemu operatorowi, nieżyjącemu już, Edwardowi Kłosińskiemu.
Producent "Tataraku" - Michał Kwieciński zwrócił na konferencji uwagę, że ten film porusza widzów "także w krajach, co do których mogliśmy mieć wątpliwości, czy tam go zrozumieją".
Jako przykład Kwieciński podał Indie. Opowiadał, że w listopadzie "Tatarak" był pokazywany na festiwalu filmowym w Kalkucie, gdzie zrobił wielkie wrażenie na publiczności. Na widowni w jednej sali zasiadło 5 tys. ludzi.
"Oni wszyscy byli totalnie wstrząśnięci" - wspominał Kwieciński, który gościł na tamtym festiwalu.
"Dyskusja, która po filmie miała miejsce - a w której wzięło udział 300 widzów, choć chciało 2 tysiące, ale aż tylu się nie zmieściło - trwała trzy i pół godziny" - opowiadał producent.
"To było coś niezwykłego. (...) Hindusi odebrali Tatarak jako dzieło wstrząsające, doskonale zrozumieli jego przesłanie" - przyznał Kwieciński.
Producent poinformował, że "Tatarak" został sprzedany do 54 krajów, z których 25 postanowiło wprowadzić go do kin. W przypadku pozostałych zaplanowano emisję telewizyjną.
Andrzej Wajda zapowiedział z kolei, że w lutym "Tatarak" otworzy przegląd jego filmów w paryskiej Kinotece.
Znany krytyk filmowy prof. Andrzej Werner, który wziął udział w poniedziałkowej konferencji, podkreślił, że nagrodę FIPRESCI należy traktować jako wyjątkowo cenną, gdyż członkowie federacji to cenieni krytycy, dla których celem jest "obrona wartości sztuki filmowej".
Podczas sobotniej gali Europejskich Nagród Filmowych w Bochum uhonorowany został także inny wybitny polski twórca - reżyser Marcel Łoziński. Za film pt. "Poste Restante" Łoziński zdobył Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszego filmu krótkometrażowego. Ten 14-minutowy dokument jest historią adresowanego do Pana Boga listu, który wpłynął do Wydziału Przesyłek Niedoręczalnych w Koluszkach.
źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Film Wajdy świetnie się sprzedaje na świecie
Poniedziałek, 14 grudnia 2009
Film Andrzeja Wajdy "Tatarak" według prozy Iwaszkiewicza został sprzedany do 54 krajów, a w 23 krajach trafi do dystrybucji kinowej.
Za ten obraz 83-letni twórca odebrał w sobotę nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI.
Było to podczas gali Europejskich Nagród Filmowych w niemieckim Bochum.
A w poniedziałek reżyser prezentował statuetkę na konferencji prasowej w Warszawie, i zwierzał się czym jest dla niego nagroda dziennikarzy filmowych.
W uzasadnieniu nagrody FIPRESCI podkreślono, że "Tatarak" to "film człowieka młodego duchem, w którym Wajda w sposób ryzykowny i odważny otwiera nowe perspektywy dla współczesnych autorów kina europejskiego.
mch,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Joanna Sławinska
http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul126538.html
(NA TEJ STRONIE RÓWNIEŻ FRAGMENT WYPOWIEDZI PANA ANDRZEJA WAJDY)
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Nagroda FIPRESCI dla Wajdy
2009-12-14, 17:37
Film Andrzeja Wajdy "Tatarak" został sprzedany do 54 krajów, a w 25 krajach trafi do kin. Andrzej Wajda prezentował dziś na konferencji w Warszawie statuetkę, którą w sobotę odebrał za ten film w niemieckim Bochum. 83-letni reżyser został laureatem nagrody Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI. Wręczenie statuetki odbyło się w ramach gali Europejskich Nagród Filmowych.
Mistrz Wajda powiedział dziennikarzom w Warszawie, że dostał od ludzi więcej listów na temat "Tataraku" niż jakiegokolwiek innego filmu, "a to znaczy, że ich ten film o przemijaniu dotyka" - powiedział. Wajda dodał, że bardzo wysoko ceni nagrodę FIPRESCI. Jednocześnie dodał, że "Tatarak" jest bardziej doceniany za granicą niż w Polsce: "Odnoszę wrażenie, że polska widownia nie bardzo lubi takie "smutne" filmy powiedział Andrzej Wajda.
W uzasadnieniu nagrody FIPRESCI podkreślono, że "Tatarak" to "film człowieka młodego duchem, w którym Wajda w sposób ryzykowny i odważny otwiera nowe perspektywy dla współczesnych autorów kina europejskiego.
Ogromny sukces odniósł film Marcela Łozińskiego „Post restante". Zdobył Europejską Nagrodę Filmową w kategorii filmu krótkometrażowego, zwyciężając 12 innych w tej kategorii. „Post restante" opowiada historię listu napisanego do ... Pana Boga, to jak mówi sam twórca opowieść o ludzkich marzeniach.
Marcel Łoziński powiedział, że "Europejska Nagroda Filmowa docenia kina niezależne duchem, nie podporządkowane żadnym interesom politycznym czy finansowym". Dodał, że to najważniejsza nagroda, jaką otrzymał.
Obaj twórcy podkreślali, że sukcesy polskiego kina w ostatnim czasie to w dużej mierze zasługa systemu dofinansowywania kinematografii przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, którego zazdroszczą nam filmowcy w całej Europie.
IAR
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. W środę /16.12/ - SZCZĘŚLIWE DNI, trochę się boję... jak to teraz odbiorę...
Ja również przedświątecznie...