Dobry wieczór Pani Krysiu,
Przepraszam, ale nie mogę przejść obojętnie obok listu od "malinowa123", ponieważ mowa w nim o Pani i moim ukochanym ostatnio spektaklu - "Ucho, Gardło, Nóż". Autorka listu poczuła się bowiem urażona licznymi wulgaryzmami... moim zdaniem ta pani niczego nie zrozumiała, nie dojrzała.... nie chciałabym nikogo urazić, ale rozdrażniło mnie tak płytkie potraktowanie "tematu".. Może się jakiś spektakl nie podobać, proszę bardzo... ale ilekroć widzę/czytam wskazówki dla Pani, co Pani powinna robić, a czego nie, co Pani wolno, a co nie... bulwersuję się, drażni mnie to.. i mówię/myślę - jakim prawem?
Ja strasznie cenię ten spektakl.... jest niesamowity, prawdziwy i długo bym mogła.. chylę czoła po prostu..