Tez mnie czasem dziwi jak to jest z "tymi" fachowcami.Niby Nasz kraj się zmienia ,pięknieje budują się piękne fabryczki , domki, odnawiane kamienice ale to wszystko /mam wrażenie budują właściciele no bo kto? 20 lat zmian, a jak było tak jest z "fachowcami"
jakim cudem???? Zrobią coś albo nie, co tam jutro przeciez tez jest dzień . Przemyślałam sprawę i stwierdzam ,że jesteśmy w Europie mamy fachowców Włochów ,,to co masz zrobić dziś zrób jutro ",. "szkurczaczki" chyba jednak zostanę Polką i pojadę sobie jednak sama wstawić brakującą furteczkę(tylko roczek jeden na nią czekam na razie) do mojego nowego rocznego ogrodzenia.A mój fachowiec "Włoch " no coż , mam do Włochów sentyment