...

[***]

Znalazłam w naszej miejskiej bibliotece "Rozmowy w tańcu" Agnieszki Osieckiej, a tam Eugeniusza Jewtuszenki "Piosenkę o dwóch miastach".

...A jedno z tych miast
nazywa się "TAK",
a drugie z tych miast
nazywa się "NIE"

(...)

W mieście NIE - wszystko martwe i wystraszone,
niczym gabinet wyściełany troską,
w mieście NIE - ściany z fałszu, z biedy - balkony,
posadzki żółcią bielone, nie - z wosku.

(...)

Tam tylko słychać stuk maszyn we śnie,
jak piszą przez kalkę - "Nie, nie. Nie, nie".
A kiedy na dobre zapadnie już mrok,
to balet przywidzeń oglądasz co krok,
i tylko ten stukot, stuk maszyn we śnie,
jak piszą przez kalkę: "Nie, nie, nie. Nie, nie".
I stawaj na głowie, i grzeb się po dnie -
o bilet niełatwo, by zwiać z miasta "NIE".

W mieście TAK życie płynie podobnie do pieśni.
To miasto otwarte, jak miasto, dla gości.
Dziewczyna bez wstydu podaje ci piersi
i szepce na ucho: "Nieważne... No coś ty..."
A gwiazda z obłoków zagląda ci w oczy
i gdy tylko zechcesz - do rąk twych zeskoczy.

I dokąd zapragniesz - popłyniesz wnet, głupcze,
na statku, wielbłądzie, pociągiem, na kutrze,
i woda w źródełkach, i potok, i mak,
powtarza ci do snu: "Tak, tak, tak. Tak, tak".

Tylko po prawdzie, to trudno jest czasem
tak za nic, po prostu, mieć pieśń i kiełbasę,
więc wiercisz się, kręcisz, i czegoś ci brak
w tym mieście rozkosznym, w tej dziurze, w tym "TAK".

(...)

Więc póki sił starcza,
i póki się tlę,
to gonić wciąż będę
od TAK aż do NIE,
i chociaż mi serce łomoce jak wrak,
zostanę w tej drodze
od NIE,
hen -
do TAK.

Czytając, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że czytam nie po raz pierwszy, że gdzieś, kiedyś już...
Czy może cytowała Pani w swoim dzienniku choć krótki fragment "Piosenki..."?

Na opolskim Festiwalu Polskiej Piosenki w roku 1977 odbył się, emitowany niedawno przez TVP Kultura, koncert pt. "Nastroje. Nas troje", podczas którego śpiewano piosenki do tekstów Wojciecha Młynarskiego, Jonasza Kofty i Agnieszki Osieckiej. Nie zabrakło też poezji - miałam niewątpliwą przyjemność usłyszeć, deklamowane przez Annę Nehrebecką, "Westchnienia" Agnieszki Osieckiej. O tych "Westchnieniach" nie wiem nic - czy to wiersz krótki? Czy sporszych rozmiarów? A może zbiór? Cykl utworów? Nijak nie mogę znaleźć jakiejkolwiek informacji. Krótkiego choćby fragmentu "Westchnień" również nie.
Może Pani mogłaby pomóc?

P.S. Chciałam dołączyć fotografię Agnieszki Osieckiej, która to fotografia towarzyszyła nam podczas wieczoru poetyckiego poświęconego twórczości Agnieszki, ale u góry strony czerwone litery ułożyły się w napis: "Plik jest zbyt duży", a ja nie potrafię go zmniejszyć. Cóż, może kiedyś.
Pozdrawiam.

[Krystyna Janda]

Prosze wejść na stronę www.okularnicy.org.pl i ewentualnie tam napisać list. Tam będzie i wszystko i odpowiedz. Ukłony. Za wiersz dziękuję. Nie znałam go.