Długo Pani tu nie było ,ale nikt nie przestał pisać nowych listów..Tak się nie da to już taki mily powracający rytuał (przynajmnije z mojej strony) że zawsze gdy otwieram komputr muszę tu zajrzeć inaczej mam taki niedosyt:) Przyjemne "uzależnienie". Dobrze że pojawil się weekend,trochę wolnego czasu i znów można było zatracić się w pięknych listach opowiadających o naszych skrytych marzeniach pragnieniach lub poprotu o prostych słowach wypowiedzianych z miłosci do Pani. Sprawdzają się wyniki z ankiety gdzie mnóstwo ludzi powiedzialo że to własnie Pani chciałoby zadać najbardziej pytanie. Wcale się nie dziwie.Takiej mądrości życiowej jaką Pani nam przekazuje nie jest łatwo znaleźć. Dziękuje..przede wszystkim za to,że Pani jest i za to ,że jest to forum . Życzę żeby Pani zawsze cieszyła się z życia bo warto,choć potrafi dać nam w kość wbrew pozorom jest piękne..
P.S Naprawdę trudno tu nie zajerzeć.