To niesłychane...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

To niesłychane...

Postprzez poetka_amatorka So, 23.05.2009 18:58

Pani Krystyno,
Może moja wypowiedź jest bezsensowna, ale... zauważyłam, że większość forumowiczów pisze do Pani tylko po to, b przeczytać później Ukłony, pozdrawiam itd.... I to daje wszystkim (łącznie ze mną) takie dziwne ciepło, radość, że Pani nam odpowiedziała, że Pani jest "prawie namacalna" w sieci...To jest jakiś fenomen... I że Pani ma tyle cierpliwości, żeby odpowiadać na każdy list osobno, od tylu lat...
Podziwiam (i pozdrawiam) Panią
Ewa
Avatar użytkownika
poetka_amatorka
 
Posty: 64
Dołączył(a): N, 06.01.2008 19:35

Re: To niesłychane...

Postprzez Krystyna Janda N, 24.05.2009 08:14

Kłaniam się więc z wdzięcznością za wyrozumiałość . Wszyscy wiedza ze naprawdę robię dużo, mam dużo na głowie, nie bardzo mam czas. A te "pozdrawiam" , "ukłony", "serdeczności" to znak ode mnie że czytałam, jestem w kontakcie. Poza tym w listach nie ma najczęściej pytań, co mam odpowiadać na pozdrowienia ? Pozdrowieniami. I to bardzo ważne i miłe. Ja cenie sobie bardzo ze ludzie do mnie piszą , odzywają się , to wystarczy. o co więcej chodzi?
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja