Dla mnie to był weekend z wiosną i Krystyną Jandą. Nie wiem co przyjemniejsze.
Wypady na kolorową, kwitnącą i pachnącą działkę przeplatane Panią na wizji i fonii. Zawsze miło Panią oglądać i słuchać, czy choćby tylko słuchać, jak dziś w radio.
Najmilej oglądało się chyba Weekendowy Magazyn Filmowy (http://www.tvp.pl/kultura/magazyny-kulturalne/weekendowy-magazyn-filmowy/wideo/18042009). Dyskretne pytania dziennikarki w zasadzie 'moderującej' tylko rozmowę między Panią, a Panem Andrzejem. Wzajemny szacunek, zafascynowanie i sympatię Państwa do siebie nawzajem widać gołym okiem. Piękne to jest...
Ale szczerze współczuję i podziwiam z jakim spokojem (przypuszczam, że tylko pozornym) i wyrozumiałością odpowiada Pani w kółko na te same lub podobne pytania. Życzę Pani aby ta kampania promocyjna się już skończyła.
A tu jeszcze tvn24 (http://www.tvn24.pl/0,1596251,0,1,zyje-tak--jak-podpowiada-mi-nastroj,wiadomosc.html)
Życzę możliwie niedenerwującego finiszu kampanii i udanego tygodnia muzycznego w Polonii.
Kłaniam się,
N.