PANI KRYSTYNO,
CZY UWIERZY MI PANI,ŻE POKŁÓCIŁEM SIę Z NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM Z PANI POWODU? CHODZIŁO O PANI UDZIAŁ W REKLAMIE JAKIEGO¦ SPECYFIKU. NIE PRZYJMOWAŁ ŻADNYCH ARGUMENTÓW TYLKO UPIERAŁ SIę ŻE GWIAZDA PANI KLASY NIE POWINNA BRAć UDZIAŁU W TEGO TYPU PRZEDSIęWZIęCIACH. NIE MOGŁEM NIC ZROBIć. TROCHę SZKODA ŻE TAK TO SIę ZAKOńCZYŁO, JEDNAK WIERZę IŻ NIEDŁUGO WSZYSTKO WRÓCI DO NORMY. A MOŻE TO NIE BYŁA PRZYJAŻń SKORO WYSTARCZYŁA TAKA BŁAHOSTKA ŻEBY POKŁÓCIć SIę NA ¦MIERć I ŻYCIE.....
POZDRAWIAM GORĄCO !
Tiger