Dzien dobry Pani Krystyno!!!!
Strasznie dlugo sie tu nie pokazywalem, ale to tylko dlatego, ze nie umiem sie na owym forum odnalezc. Pelno tu halasu, plotkowania i (niestety, ale musze powiedziec) jarmarcznego charmideru, typu jedna baba drugiej babie...... Jakies sztuczne i podejrzane uprzejmosci.......
Niestety - nie dla mnie, dlatego tez postanowilem, ze jesli bede chcial cos napisac, to prosto do Pani. A pisze z prostego powodu - brakuje mi tego pisywania z Pania, czekania na odpowiedz, tego takiego intymnego poniekad bywania z Pania. No niby juz to ma nie wrocic, ale jesli jeszcze ktokolwiek by obstawal za ta opcja - to ja jestem pierwszy - za powrotem do starego porzadku. I niechze Pani sobie kasuje co chce, cenzuruje, i nie odpowiada komu nie chce, ale niech to bedzie, jak bylo........
Poza tym jakis czas temu napisalem mail do agencji GRAMI, czy jest jakakolwiek mozliwosc na (przepraszam za slowo) sprowadzenie Pania tutaj, ale chyba nie za bardzo sie tym interesuja, bo jakos do tej pory odpowiedzi nie dostalem. Tak wiec juz poczekam sobie do przyjazdu do Polski, a wtedy sie Pania nasyce.
A niech mnie tylko Pani gdzie pojedzie........!!!!!!!!!!!!!
Z wiadomosci ostatnich - zaadoptowalem wlasnie ostatnio sobie pieska, albo pieske, bo to ona i mam z nia urwanie glowy, bo to jeszcze dziecko - 9 tygodni. A broi........ A przewraca wszystko, a dywany gryzie, kable co popadnie. Rosnie w oczach i nie moge sie doczekac kiedy bede mogl z nia chodzic do szkoly, bo chce, zeby byla madra. A podobno jeszcze labradory (bo ona wlasnie taka jest) sa latwe w szkoleniu i w ogole przyjazne - zobaczymy......
Kiedy sie juz naucze, jak zmniejszyc zdjecie do malego formatu - to postaram sie zamiscic tu na stronie.
Pozdrawiam najserdeczniej z okropnie goracej Florydy
Piotr