Co sie stalo z wołaczem?

[nicholas.crestone]

Zagladam czasami na Pani witrynke i czuje sie jak ten Sienkiewiczowski latarnik. Co sie stało z wołaczem? Pierwszy z brzegu przykład to wczorajszy post - napisała Pani: "Gratuluję Michał." Po polsku mowi sie chyba (mowiło sie?) "Gratuluje Michale".

I tak jest prawie kazdego dnia - zwracajac sie do innej osoby, zawsze uzywa pani mianownika. Litosci!

[Krystyna Janda]

Ostatnio chyba ne słyszłam zeby ktoś używał tej formy, a ja sama u siebie jeśli jej użyję to uważam to za pretensjonalne, używam jej w rozmowach z osobami straszymi , z szacunku, ale tylko wtedy....Pozdrawiam. Kj

[nicholas.crestone]

To ciekawe co Pani pisze. Nie uzywa sie juz wolacza?

A przeciez sama Pani napisala przed chwila: "Pozdrawiam pani Mario..." w odpowiedzi na list zaczynajacy sie zwrotem "Pani Krystyno.." ?

[sonia]

Witam! Jaka pogoda u Ciebie nicolas?!

[interlanka]

Drogi Nicholasie!
Polacy coraz czesciej zapominaja o odmianie... Szczegolnie nazwisk, imion. No, ale jesli jest wiecej osob takich jak Ty, to moze nie wszyscy o tym zapomna.

[Anna MM]

Uważam, że obie formy wołacza są poprawne. Nawet byłabym skłonna uznać, że forma wołacza z końcówką -u jest bardziej pretensjonalna, szczególonie w bliskich kontaktach. Chociaż, jeżeli mam się do kogoś zwrócic z prośbą, zastosuję tę formę, np. posłuchaj lub w liście: drogi/a Jasiu, Janku, Basiu, Marysiu. A jeżeli będę wołać, to użyję formy: Jasio, Janek, Basia, Marysia.

[MarysiaB]

Nicholasie! Wiem, o co Ci chodzi. Tez sie czasami na tym lapie, a potem zastanawiam. Zdarza sie, ze uzywam zamiast wolacza formy mianownika, bo poprawna wydaje mi sie sztuczna, np. wole: Magnolia, Sciana a nie: Magnolio, Sciano. To tyle. Pozdrawiam.

[Krystyna Janda]

Ja używam wołacza teraz be zprzerwy i bez przerwy nie prawidłowo, tylko do Boga wołam w głowie - Boże!!!